czwartek, 31 stycznia 2013
Od Nadi
Po ostatnim ataku Axela czułam się dziwnie ,Sekato nie żyje ,Emily strasznie się czuje a Elektrika jest podrywana przez tego Macka.Dziwiłam się ale cóż poradzić nie będę zarywać do żadnego samca ,nie mam nawet do kogo.Chociaż powiem szczerze ,że Sun Shine jest pociągający.Myślałam tak gdy nagle skoczyła na mnie Devil.
-Nadia ,chodź obiecałaś.
-Już idę ,idę.
Wstałam i razem z siostrą wyszłam z jaskini.Miałam ruję i wcale mi się to nie podobało ,wszyscy siedzieli w jaskiniach ale oczywiście tylko pary.Szłyśmy z siostrą po łące koło lasu i nagle przed nami stał Sun Shide i Picallo.Na widok Picallo ,Devil zrobiła się czerwona i podniecona.
-Hejka dziewczyny.
-Cześć.
Uśmiechnęłam się i zaproponowałam abyśmy sobie razem pochodzili.Zgodzili się i poszliśmy razem w las ,ciągle byłam jakaś podniecona miałam ruję i nic w tym dziwnego.Samce tak samo jak my byli niespokojni i podnieceni ,całą tą sytuacją.
(Może ktoś z was opisze spacerek ?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz