czwartek, 24 stycznia 2013
Od Haresa- Przebieg bitwy
Po całej tej akcji nie mogłem się uspokoić.Chodziłem w tę i z powrotem przed grotą w której znajduje się Elektrika.Warczałem na wszystkich w około.Saturn o dziwo tolerował moje zachowanie.Byłem wściekły a jednocześnie roztrzęsiony.Elven mówi że za kilka dni dojdzie do siebie ale..Spojrzałem na Heike.On też był wściekły.Od samego początku Sekato miał na nią ochotę.Gwałt odbił się na samicy.Trzęsła się przytulona do Heike.Samiec był załamany że jego partnerka została zmuszona do kopulacji.A miało być tak spokojnie.Dzień był słoneczny i cichy.Najpierw chwile namiętności z Elektriką,potem sprawdzanie terenów,ogłoszenie alarmu i początek piekła.Przy granicy wyczułem wrogie zapachy,więc natychmiast spenetrowałem teren.Dzięki wyczulonemu węchowi szybko znalazłem grupę wilków.Na pytanie czego tu szukają odpowiedzieli mi atakiem.Nic jednak nie zdziałali.Paraliż połączony z czarną chmurą od razu ich zabił.Zdałem sobie w tedy sprawę że to tylko przykrywka.Są tu po to by odwrócić naszą uwagę.Szybko chuchnąłem w chmurę zmieniając jednak wiadomość.Poczułem że Axel zrozumiał i właśnie wraca do watahy gdy nagle usłyszeliśmy alarm.Wytworzyłem trujący gaz na całym terenie pomijając naszych.Chmury przyczepione są do ich brzucha więc nic im nie grozi.Biegłem ile sił w łapach sam nie wiem czemu.Coś groziło bliskiej mi osobie.Elektrika!Wrzasnąłem w myślach i znów przyśpieszyłem.Dużo trenowałem i moja prędkość jest na wysokim poziomie.Z dala spostrzegłem Axela.
-Axel!Zaczekaj!
Krzyknąłem do niego ale zabójca wcale się nie zatrzymał.Wyprzedziłem go.
-Hares!Ja mam czekać?To ty zwolnij.
-Nie mogę.Elektrice coś grozi.Musimy się pośpieszyć!
Nim się obejrzałem byłem na miejscu bitwy.Wściekły zabijałem paraliżem,dusiłem gazem,wbijałem swoje kły w tętnice i rozszarpywałem wnętrzności.Skończyłem i natychmiast zacząłem szukać swojej ukochanej.Nagle dostrzegłem Sekato..Emily była w potrzasku!Samiec zbliżał się do niej cały podniecony.Z dala doszły do mnie ich rozmowa.
-Zostaw mnie Sekato!Czy ty nie rozumiesz że jestem z Heike?
Zapytała wilczyca obnażając kły.Jak już słyszałem..Emily jest mistrzynią szpiegowania ale nie radzi sobie w walce.
-Mało mnie to obchodzi!Jesteś moja...Gdy tylko cię zobaczyłem miałem jeden cel.Ciebie!Pragnę cię poczuć!Zaraz będziesz leżeć pode mną!
Samiec zatrzymał ją gdy chciała uciec.Przygniótł brutalnie do ziemi łapiąc zębami jej kark.Emily warczała,skamlała i wiła się starając się uwolnić.Było jednak za późno.Sekato zaczął ją gwałcić agresywnie i brutalnie.Wilczyca piszczała i błagała aby przestał.Widząc to zaalarmowałem Heike.
-Heike!Sekato gwałci Emily!
Krzyknąłem do niego.Słysząc te słowa spojrzał prosto na wilka.
-Co!?!Emily!
Samiec rzucił się opętany na Sekato.Chciał go zabić lecz Saturn mu przeszkodził.Nie słyszałem dalszej rozmowy bo rzuciłem się w stronę urwiska.Boże!Najdroższa moja!Tym razem nie wytrzymałem.Moja ciemna strona zaczęła się wyłaniać.Machnąłem ogonem w stronę wrogów i momentalnie zmienili się w popiół.Ogień zaczął palić ich sierść dobierając się do skóry.Chciałem użyć tego ponownie gdy usłyszałem łomot.Odwróciłem się i zobaczyłem Saturna stojącego na krawędzi.Sekato jest martwy.Wilki przestały walczyć.Alfa wrzasnął na nich gniewnie.Wszyscy uciekli że aż się za nimi kurzyło.Usłyszałem wycie zwycięstwa.Wszyscy oprócz mnie zawyli.Podbiegłem do krawędzi.
-Elven?
Saturn spojrzał pytająco na wilczycę.W tym momencie serce mi stanęło a oddech był wstrzymany.
-Złamane parę żeber, kilka dni może troszkę więcej i się wyliże.. Musi dużo spać i jeść...
Odetchnąłem głęboko.Kamień spadł mi z serca.Saturn uśmiechnął się pocieszająco do mnie.Wcale nie pomogło.
-Ok... A Emily?
Zapytał alfa
-Zajmę się nią
Odparł Heike obejmując swoja wilczycę.
-Ok.. No to... Koniec nie?
Westchnął Saturn po czym wraz ze mną przeniósł Elektrikę do jaskini Elven.Wilczyca zabroniła mi ją odwiedzać przez kilka dni.Nic nie jadłem tylko siedziałem przed grotą obserwując nieprzytomną Elektrikę.Axel przez te dni przynosił mi jedzenie.Nie miałem jednak na nic ochoty.Patrzyłem na nią.Nagle...Nie,chyba mi się zdawało.Nie!To dzieje się naprawdę!Elektrika zamrugała powiekami!Obudziła się ale nie może się ruszać.Nie wytrzymałem i wbiegłem do środka ignorując warczenie Elven.Położyłem się koło mojej ukochanej leciutko dotykając nasze noski.To znak że jestem przy niej...
C.D.N(Heike napisz coś o strachu jaki czułeś widząc gwałt)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz